Ibrahim nie był zwykłym perfumiarzem, był marzycielem i historykiem zapachów. Zainspirowany legendą o Odaenathusie, królu królów Wschodu, szukał ducha króla w perfumach. Podróż zapachową rozpoczyna symfonia owoców cytrusowych, bergamotki, kantalupy, mandarynki i tangelo: hołd dla złotych piasków Palmyry. W miarę rozwoju zapachu ujawniają się nuty wodorostów, zielonej nardy i liczi - a nuty bazy ambroksanu, piżma i oudu oczarowują obserwatora.
Dux Orientis to więcej niż perfumy, to podróż w czasie i przestrzeni, zapach dla marzycieli i poszukiwaczy przygód, który ożywia splendor minionej epoki i utrzymuje dziedzictwo Odaenathusa przy życiu.