Twórczość inspirowana jest Basinio Basinim, poetą i wszechstronnym artystą, który wyraźnie wyróżniał się na tle arystokratycznego mecenatu, który stawał się coraz bardziej wyraźny w pierwszej połowie XV wieku. Na dworze Gradara, którego regent Sigismondo Pandolfo Malatesta był miłośnikiem i użytkownikiem nowej kultury, przyznawał hojne zamówienia licznym artystom, ale w zamian naturalnie domagał się bezwarunkowego wsparcia władzy i pochwały swoich czynów. Ta nowa sztuka może być postrzegana jako pierwsza forma marketingu i kształtowania opinii, rodzaj wczesnej wersji nowoczesnej komunikacji medialnej. W tym sensie Basino jest niezwykłym influencerem, wyrafinowanym i sprytnym prekursorem dzisiejszego świata społecznego i metawersji. Sigismondo Pandolfo Malastesta wezwał Basinio Basiniego na swój dwór z zadaniem skomponowania wierszy i pieśni, które odzwierciedlałyby pełne przepychu dworskie zachowanie wymyślone przez władcę zamku Gradara.
Basinio był nie tylko bardzo zapalonym i płodnym literatem, ale także entuzjastycznym odkrywcą wszystkiego, co nowe i tajemnicze, wykraczającym poza granice tego, co znane, w kierunku tego, co cudowne. Posiadał niezwykłą wrażliwość i wyobraźnię i wiedział, jak płynnie poruszać się między przyjemnościami estetycznymi i cielesnymi. Daleko wyprzedzając swoje czasy, jego głęboka ironia osiągnęła zręczność, która była równie manieryczna, co zuchwała. Ten zapach jest wyrazem podobnie śmiałego ducha, co zdradza flakon w kolorze fuksji - tak nowoczesny i odważny jak artysta, który go zainspirował. Kompozycja rozpoczyna się od żywiołowego musowania najlepszych włoskich cytrusów:
mocna bergamotka z Reggio Calabria, intensywny smak sycylijskiej gorzkiej pomarańczy i owocowa świeżość cytryny Sorrento są wyraźnie wyczuwalne, a wszystko to otoczone uwodzicielskim zapachem ekscytującej bułgarskiej róży. Uwodzicielskie nuty głowy, rozpustnie osadzone na przyprawach i afrodyzjakalnych kwiatach, z intensywnymi niuansami różowego pieprzu z Brazylii i egipskiego kminku, przeplatają się z erotyczną nutą filipińskiego yang ylang i białego lotosu z Wysp Kanaryjskich. Lawenda z jeziora Garda dopełnia całości hipnotyzującą świeżością. Bazę kreacji stanowią solidne akordy lukrecji, którym ton nadają australijskie drzewo sandałowe i brzoza z Romanii. Podkreślają one uwodzicielską moc, jaka łączy ten zapach z artystą, który go zainspirował, zwłaszcza, że akcentuje je tajemnicza mieszanka omańskiej mirry, mchu dębowego i piżma.
B. B. uosabia zuchwałą ironię uwodzenia i jest kreacją dla tych, którzy tworzą własne zasady i podążają za płynnym duchem naszych najgłębszych, ukrytych pasji.
