Zszywacz bezzszywkowy PLUSZszywacz bez zszywek jest innowacyjnym rozwiązaniem, które umożliwia nam spinanie ze sobą kartek. Tego typu zszywacz niesie za sobą wiele korzyści. Dlaczego warto zdecydować się na zakup zszywacza bezzszywkowego, jako alternatywy dla zwykłego zszywacza biurowego$193
Zszywacz bez zszywekZanim zdecydujemy się na zakup zszywacza bezzszywkowego warto, abyśmy zapoznali się z poszczególnymi cechami produktu, które wpłynął na jakość i zastosowanie zszywacza bez zszywek.
Zszywacz do papieru bez zszywek - specyfikacja techniczna:
- Niewielkie rozmiary zszywacza bezzszywkowego sprawiają, że jest produktem niezwykle poręcznym, który bez problemu zmieści się w każdym szkolnym piórniku
- Zszywacz bezzszywkowy jest doskonałym artykułem dla małych dzieci, ponieważ jego stosowanie całkowicie wyklucza możliwość skaleczenia
- Kartki papieru zszywane są przy użyciu samego papieru bez wykorzystania zszywek, co bezpośrednio przyczynia się do poprawy kondycji środowiska
- Plik kartek zszyty w ten sposób możemy umieścić bezpośrednio w niszczarce tnącej bez konieczności usuwania zszywek
- Zszywa do 7 kartek jednocześnie
- Jednostek sprzedaży: 1 sztuka
Bezzszywkowy zszywacz biurowy - cechy szczególne
- Sposób użycia: łączenie odbywa się poprzez odpowiednie sprasowanie ze sobą niewielkich wycinków dokumentów, które chcemy ze sobą połączyć. Bezzszywkowy zszywacz biurowy wykonuje bardzo niewielkie, estetyczne otwory
- Aspekt ekologiczny: papier rozkłada się średnio do 6 miesięcy a metal, z którego są wykonane zszywki w granicach od 50 do 200 latach. Rezygnując z uniwersalnego zszywacza mamy gwarancję, że przyczyniamy się do redukcji biodegradacji środowiska. Co więcej, elementy konstrukcyjne wykonano z metalu, jednak pozostałe części wyprodukowano z plastiku pochodzącego z recyclingu.
PLUS - o producencieJapońska firma PLUS jest światowym liderem w produkcji wysokiej jakości produktów biurowych oraz kreatywnych. Cechą charakterystyczną produktów PLUS jest wykorzystanie szeregu nowoczesnych i innowacyjnych rozwiązań.
