Trochę szpachlówki, odrobina lakieru i myk, będzie jak nówka. . . . . . tylko że nie do końca. Tych samochodów już nie da się poszpachlować, a tym bardziej nie da się ich już wypolerować. Każdy z tych pojazdów już nigdzie nie pojedzie, no, chyba że na lawecie lub transporcie kolejowym jako kolejny wrak do przerobienia na złomowcu. Modelarz radzi:
Samochody można przemalować na dowolny kolor Można je też modyfikować poprzez przycinanie, piłowanie itp By dobrze podkleić je do dioramy lub makiety, wystarczy klej PVA.