Ekranizacja najsłynniejszej obok Cienkiej czerwonej linii powieści Jamesa Jonesa przyniosła Fredowi Zinnemannowi aż osiem Oscarów (w tym te najważniejsze - za najlepszy film, reżyserię i scenariusz). Tymczasem droga do tego, aby film w ogóle powstał była dość wyboista. Wydana w 1951 powieść Stąd do wieczności od razu stała się bestsellerem, ale nakręcenie w najczarniejszych czasach zimnej wojny obrazu stawiającego w mocno wątpliwym świetle morale armii amerykańskiej (mimo ogromnej popularności książki) nie było wcale takie łatwe.