Upłynął prawie rok od ostatniego spotkania z komisarzem od zadań specjalnych ze słynnego cyklu Remigiusza Mroza. Życie doświadczyło Wiktora Forsta tak mocno, że zostawił wszystko za sobą i zaszył się w bieszczadzkiej głuszy. Tam znalazł wikt i opierunek u starej kobiety w zamian za opiekę nad jej podupadającym gospodarstwem. Ale zamiast namiastki spokoju Forst trafia na zbrodnię, która swoimi korzeniami zdaje się sięgać czasów jeszcze sprzed wojny. Nikt nie chce mieszać się w sprawę, która ma znamiona okrutnej wendety.
Śledztwo utyka w miejscu, a w górach pojawiają się kolejne ofiary…