Mistrzowsko poprowadzony kryminał W 1956 roku zostaje popełniona seria. . . samobójstw. Popielski, wówczas pracujący w kancelarii prawniczej, dostaje zadanie dotarcia do sedna tajemnicy tych samobójstw. Mijają lata i dopiero syn Popielskiego w zapiskach ojca natrafia na wątki i wątpliwości, które pozwolą mu spojrzeć na sprawę inaczej, odkryją też nowe rodzinne powiązania. . . , detektywistyczny międzypokoleniowy sojusz pozwoli synowi zrozumieć nieżyjącego już ojca.
Ciekawy zabieg rozłożenia w czasie całej akcji wpływa dodatkowo na dramaturgię, stopniowe ujawnianie kolejnych istotnych faktów. Szaleństwo genialnego mordercy-matematyka przykuwa uwagę. Przemyślany, konsekwentny i logiczny kryminał sprawia, że słucha się go z przejęciem usiłując wyprzedzić tok rozumowania narratora i rozwikłać zagadkę zanim autor wyjawi tajemnicę. Tutaj okrucieństwo nie ma granic. Tutaj śledzisz każdy gest twojego oprawcy.
Tutaj zaczynasz żyć według jego reguł.
