„Chiny, Państwo Środka, pokazywane są najczęściej od środka właśnie lub wręcz przeciwnie – z oddali, zza Wielkiego Muru. Wszędobylski autor proponuje nam perspektywę odmienną, unikatową, czyli spojrzenie na Chiny z obrzeży: Mongolii, Xinjiangu, Tajwanu czy Tybetu. Michał Lubina podaje, gdzie był, co widział, z kim rozmawiał. Pisze konkretnie, ironicznie, ze swadą, a jako że jest przecież akademikiem, nie tylko wędrowcem, swoją relację opiera na solidnych źródłach.
Czego chcieć więcej? Tylko słuchać i poznawać Chiny od zupełnie innej strony, aniżeli zazwyczaj się to czyni” – prof. Bogdan Góralczyk