Czy w obliczu śmierci najbliższych można jeszcze cieszyć się z końca wojny i planować przyszłość u boku namiętnego kochanka, który okazuje się prawdziwą miłością?
Czy w obliczu śmierci najbliższych można jeszcze cieszyć się z końca wojny i planować przyszłość u boku namiętnego kochanka, który okazuje się prawdziwą miłością?