Drugi tom amerykańskiego tryptyku podróżniczego pt. : ,,W ślady Kolumba".
Autor wraz z żoną pędzą po Stanach Zjednoczonych autem - czarnym, czterodrzwiowym De Soto - z którym to Wańkowicz, niczym prawdziwy obywatel USA, jest złączony niemal organicznie - nazywa go swoim przyjacielem, a rozłąka z maszyną równa się wręcz amputacji fizycznej.
Sam autor tak pisał o cyklu: ,,Trzy książki, które wydaję, powstały z ciągłej włóczęgi. Zamiast osła miałem rozklekotane auto, a zamiast jałmużny - honoraria za odczyty w ogromnym zasięgu lądów Ameryki i Kanady".
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.