Finałowa część trylogii, w której wszystko może się wydarzyć. „Historia Andrei Cherry jest niewiarygodna, wzruszająca, piękna… ale to nic w porównaniu z prawdziwą historią Angeli Santini. Mam nadzieję, że autorka kiedyś odważy się ją opowiedzieć…” – Edyta Folwarska