Oferty
(1)Pozostałe oferty od najtańszej
Opis i specyfikacja
Czy tobie też wydaje się, że praca specjalisty do spraw BHP polega głównie na uprzykrzaniu ludziom życia? Dzięki tej książce przekonasz się, ile pomysłowości i hartu ducha może kryć się w niepozornym człowieku przechadzającym się po zakładzie pracy w kamizelce odblaskowej i kasku ochronnym. Jeśli jeszcze nie wiesz, jak męczące może stać się wydawanie odzieży roboczej i ochronnej pracownikom i jak niebezpieczny bywa manewr wychylania się z kolejki na stołówce, sięgnij po te szczere i pełne humoru zapiski. Czy rzeczywiście BHP to „jedna wielka ściema”? Przeczytaj, a już nigdy nie spojrzysz tak samo na pozornie nudne kwestie związane z bezpieczeństwem w miejscu pracy. "Kiedy po dwóch tygodniach zwolnienia nieszczęśnik pojawił się na stanowisku pracy, można było przeprowadzić postępowanie powypadkowe. Spotkałem się więc z nim w pokoju konferencyjnym, zapytałem o zdrowie, spisałem dane, a następnie poprosiłem, aby opowiedział przebieg zdarzenia.
Dialog wyglądał mniej więcej tak: Ja: Proszę powiedzieć, co się dokładnie wydarzyło. Poszkodowany: No wie pan… szłem se spokojnie po hali i nagle leżę. Ja: Rozumiem, że szedł pan po magazynie i nagle się przewrócił.
Zgadza się? Poszkodowany: No, ślizgo było. I nagle leżę! Nogę mi wykręciło i leżę. To znaczy już nie leżę, ale leżałem… wtedy, no! Po tych kilku zdaniach wiedziałem, że będzie to jedno z najkrótszych wyjaśnień poszkodowanego, jakich będę świadkiem. Wyszło w końcu na to, że ja mówiłem więcej od niego.
Nie dlatego, że chciałem, tylko inaczej się nie dało. Dobrze, że ten pracownik nie składał wyjaśnień na piśmie i że nigdzie nie ma wymogu zachowania pisowni zgodnej z wymową. Chyba bym wtedy szukał pomocy w Trybule Praw Człowieka…"
Produkty polecane dla Ciebie