Przyznaję: kiedy pada słowo "Bieszczady", od razu widzę niedźwiedzie. Sympatyczne, ale przecież niebezpieczne niekiedy misie brunatne. A jest ich tam ponoć o...
Przyznaję: kiedy pada słowo "Bieszczady", od razu widzę niedźwiedzie. Sympatyczne, ale przecież niebezpieczne niekiedy misie brunatne. A jest ich tam ponoć o...