Oferty

(9)

Pozostałe oferty od najtańszej

Gottland Mariusz Szczygieł
Gottland
Gottland
Gottland - Mariusz Szczygieł - książka
Gottland
Gottland wyd. 2022
Gottland
Gottland
Gottland - Mariusz Szczygieł - książka

Opis i specyfikacja

Książka może pisarza dręczyć. Może też – i w tym przypadku to jest lepsze słowo – uwierać. Drobnym szczegółem. Jakby był jakimś ziarenkiem piasku, które dostało się do buta i uniemożliwia chodzenie. Przyznaję: latami uwierało mnie kilka słów.

Nie były odpowiednie, a ja przecież mam pod ręką lepsze. Parandowski stwierdził, że książka nazajutrz po wydaniu odmawia autorowi posłuszeństwa. Dlatego zapewniam dawnych i nowych czytelników „Gottlandu”, że tym razem stworzyłem książkę wreszcie mi posłuszną. Do następnego wydania oczywiście. Mariusz Szczygieł Aktorka Lida Baarova — kobieta, przez którą płakał Goebbels; rzeźbiarz Otakar Szvec – twórca największego pomnika Stalina na kuli ziemskiej, który nim skończył dzieło, postanowił się zabić, autentyczna siostrzenica Franza Kafki, która do dziś żyje w Pradze; piosenkarka Marta Kubiszova, której komunistyczny reżim na 20 lat zabronił śpiewać i skasował nagrania z radiowych archiwów; legendarny producent obuwia Tomáš Bata, który stworzył kontrolowane przez siebie miasto na 10 lat przed pomysłami Orwella; pisarz Eduard Kirchberger, który stworzył siebie na nowo i został Karelem Fabianem oraz wielu innych – to bohaterowie tej książki.

Poprzez ich barwne życiorysy Mariusz Szczygieł opowiada o czasach, w jakich przyszło im (i nam) żyć. Opowiada o wygórowanej cenie, jaką musieli zapłacić za pozornie nieważne decyzje, o tragicznym splocie przypadku i przeznaczenia, kształtującym życie całych pokoleń. „„Gottland” to jedna z tych książek cudownie niepoddających się klasyfikacjom. Szczygieł jest niesamowity i zabawny, wszystko się u niego łączy. Jest niczym Hrabal non-fiction.

Książka zaczyna się historią Baty, a kończy olśniewającą podwójną narracją na temat lekarki, specjalistki od oparzeń, która w wolnym czasie przekłada kryminały Dicka Francisa. I wszystko jest prawdą!” Julian Barnes, „The Guardian” „Mądra, ciekawa i potrzebna książka. Poprzez opowieść o losach ludzkich Szczygieł opowiada skomplikowane dzieje naszych południowych sąsiadów. Zafascynowany niepowtarzalną czeską kulturą i obyczajowością, zmysłem ironii, humorem i sarkazmem, przypomina czeskie spotkania z „historią spuszczoną z łańcucha”. Czytamy te opowieści przez pryzmat własnych losów, co czyni lekturę jeszcze bardziej zajmującą.

Losy mieliśmy podobne, a jak bardzo odmienne. Pasjonująca książka. ” Adam Michnik „Przy „Gottlandzie” nie sposób nie myśleć o „Procesie” i „Zamku”. Szczygieł śledzi niezrozumiałe zdarzenia i szuka w nich sensu. Ma niezwykły talent do tropienia szczegółów.

Jego spojrzenie na dwudziestowieczne totalitaryzmy, które wciąż zatruwają nam umysł, jest godne najwyższej uwagi. ” Larry Rother, „The New York Times” „Świetna książka. Potwornie przygnębiająca panorama czeskich losów XX wieku. (Obejmuje też wiek nowy, który równie przygnębia). To, co mnie zawsze w czeskim losie pociągało, to nieustanna, dynamiczna, tragiczna i zarazem śmieszna niejednoznaczność.

Mariusz Szczygieł wychodzi z tradycji polskiego reportażu i na tę właśnie niejednoznaczną czeskość nakłada swoją metodę. Efekt jest bardzo mocny, oryginalny, zaskakujący. Od dawna nie odbyłam równie intensywnej podróży do moich młodzieńczych doświadczeń, pytań i fascynacji. Ale ich lektura wprawiła mnie w głęboki smutek. Czekam na drugą część tych reportaży-esejów-opowiadań (bo i gatunek nie jest do końca określony) w nadziei, że możliwe jest jakieś katharsis, że z pułapki tego środkowoeuropejskiego losu można się wyplątać.

” Agnieszka Holland „Nadzwyczajny! Ze swoim sposobem opowiadania historii, poczuciem absurdu oraz ironicznym podejściem mógłby drukować u nas, w „The Spectator”. ” Victor Sebestyen, „The Spectator” „To nie jest książka, to klejnot. ” „Le Figaro” „Mimo humoru książka podejmuje temat cierpienia poważnie i ze współczuciem. ” Madeleine LaRue, „Quarterly Conversation” „Wielka literatura pod płaszczykiem reportażu. ” „Wiener Zeitung” „Halucynacyjne bajki pełne niepokoju.

” „Liberation” „Tę książkę można uznać za czarną komedię, tyle że czarna komedia w