W jaki sposób Microsoft zdołał niemal na każdym polu puścić konkurentów z torbami? Jak podporządkowuje sobie krok po kroku rynki systemów operacyjnych, edytorów tekstu, przeglądarek, multimediów? Oficjalna, firmowa doktryna powołuje się na coś w rodzaju "absolutnie przełomowych innowacji" albo na "wykorzystanie wspaniałych okazji". "Barbarzyńcy pod wodzą Billa" opowiadają nieco mniej lukrowaną wersję tej historii. Przez książkę przewija się cały zastęp postaci, które rzadko pokazują się w światłach reflektorów, w tym namaszczony na następcę Gatesa nowy dyrektor generalny, a od niedawna prezes, Steve Ballmer. Udokumentowane fakty i wypowiedzi są tu uformowane w żywy, sugestywny portret firmy. Microsoft kształtujący całe połacie współczesnej technologii użytkowej i popkultury, do tej pory wymykał się tak wnikliwemu, krytycznemu spojrzeniu.