Dziennik pisany w 1901 roku przez młodziutką mieszkankę podwarszawskiego dworku stał się w drugiej połowie lat sześćdziesiątych kanwą jednego z programów Piwnicy pod Baranami. Piotr Skrzynecki wybrał tylko te jego fragmenty, które bawiły bywalców Piwnicy naiwnością - w zderzeniu z ówczesną rzeczywistością - ocen i poglądów autorki, opisami jej młodzieńczej miłości do panicza, a także rozmaitymi rozterkami, które wydawały się publiczności tak odległe, że nawet groteskowe. Prezentowany dziennik zawiera coś więcej niż tylko pożywkę dla śmiechu. Jest obrazem życia ziemiaństwa polskiego początków dwudziestego wieku, a także życia mieszkańców Warszawy - część rodziny autorki przeniosła się do stolicy, a i ona często tam przebywała, to ucząc się śpiewu, to znów odwiedzając teatry czy sale koncertowe. Na kartach dziennika Mary pojawia się wiele postaci, można też znaleźć sporą liczbę cytatów z lektur fascynujących autorkę.