Pewnego dnia, na jednej z grządek sielankowy spokój poranka przerywa rozpaczliwy krzyk: - Marchewko! Marchewko! Obudź się, jesteśmy w niebezpieczeństwie! - To mały groszek, szarpiąc z całej siły za nać, próbuje obudzić sąsiadkę. Dlaczego$125 Co wydarzyło się nieopodal grządki$126 Kim jest potwór o czterech kołach$127 Skąd przyjechali tajemniczy Elpomidor, Kartoflak i reszta$128 Czy trzeba się bać Wegetarian$129
Odpowiedź na te sensacyjne pytania poznacie Państwo już jesienią...
,,Marchewka z groszkiem" to błyskotliwie napisana, pełna lekko absurdalnego humoru, zaskakująca opowieść o spotkaniu polskich i importowanych warzyw. Jak zwykle w przypadku dzieła Oli Woldańskiej-Płocińskiej, wspaniale zilustrowana.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.