Strach. Strach przed otchłańcami. Strach przed nocą. Strach przed śmiercią. Arlen nie miał nic przeciwko cierpieniu, gdyż oznaczało ono, że przeżył tam, gdzie powinien zginąć. Tej nocy, kiedy spojrzał w ślepia demona, który miał istnieć tylko w legendach, kiedy życia nie chroniły mu zbawienne runy, tej nocy zmienił zdanie... W ,,Wielkim Bazarze" zawarłem wszystko to, co kocham w Arlenie. Bez względu na to, czy jesteś nowym Czytelnikiem, czy też fanem serii, sądzę, że ,,Wielki Bazar" przypadnie ci do gustu.
Peter V. Brett
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.