Oferty

(3)

Pozostałe oferty od najtańszej

Z mroku wykute. Z mroku wykute
Z mroku wykute
Z mroku wykute. Z mroku wykute

Opis i specyfikacja

Odkąd sięgam pamięcią, piszę. Zaczęło się w szkole podstawowej. Pisałem wtedy w zeszycie. Była to opowieść z gatunku fantastyki. W szkole średniej zapełniłem kolejny zeszyt.

Pisałem też mroczne wiersze. Pierwsze poważne, bo wydrukowane opowiadanie nosiło tytuł Thorn. Kiedy napisałem dwa kolejne o tym samym bohaterze, zrozumiałem, że mam przecież już rozdziały. Kontynuowałem więc wątek, jednocześnie tworząc opowiadania z gatunku fantasy-horror. Moja pierwsza książka "Thorn" dojrzewała przez dwadzieścia kilka lat, czytana jedynie przeze mnie i kilku znajomych, bez końca modyfikowana.

Wreszcie nadeszła możliwość wydania. Postawiłem wszystko na jedną kartę i wykonałem pierwszy, kosztujący mnie wiele emocji krok – napisałem do Wydawnictwa Poligraf. Potem wszystko potoczyło się tak szybko, że zanim ustąpił pierwszy dreszcz, książka, pięknie wydana, znalazła się na półkach w księgarniach. "Za oknem mrok. Cisza wieczoru okala umysł swym skrzydłem jak anioł ciemności.

Ma w tym cel. Musisz otworzyć pierwszą stronę. Zrób to. Wyciągnij dłoń, pozwól, by zatrzymał się czas…Czy należy się bać? Nie wiem. Wiem za to z pewnością, że na jednym opowiadaniu nie skończysz, a cienie na ścianach się wydłużą…"Dwa lata po pierwszej książce ukazała się moja kolejna praca – "Z mroku wykute". Pisana równolegle z pierwszą, także powstawała długi czas.

Jestem amatorem w pisaniu, tym bardziej cieszę się, że dotarłem do pewnej grupy osób, którym na tyle przypadło do gustu moje pisanie, że pytają, czy będzie kontynuacja "Thorna". Być może tak się stanie. Czas pokaże, jaki obiorę kurs. Dzięki uprzejmości Marcina Wasilkowskiego, który wykonał za „dziękuję” wspaniałą pracę, tworząc rysunki i okładkę wedle mojej wizji, opowiadania nabrały wyjątkowego klimatu. Autorzy: Tomasz Chromik EAN:

9788383080178 Głębokość: 11. 000000 ISBN: 978-83-8308-017-8 Liczba stron: 210 Oprawa: Miękka Rodzaj:

Książki Rok wydania: 2023 Szerokość: 145 Wydanie: 1 Wydawnictwo: Poligraf Wysokość:

205 Odkad siegam pamiecia, pisze. Zaczelo sie w szkole podstawowej. Pisalem wtedy w zeszycie. Byla to opowiesc z gatunku fantastyki. W szkole sredniej zapelnilem kolejny zeszyt.

Pisalem tez mroczne wiersze. Pierwsze powazne, bo wydrukowane opowiadanie nosilo tytul Thorn. Kiedy napisalem dwa kolejne o tym samym bohaterze, zrozumialem, ze mam przeciez juz rozdzialy. Kontynuowalem wiec watek, jednoczesnie tworzac opowiadania z gatunku fantasy-horror. Moja pierwsza ksiazka ""Thorn"" dojrzewala przez dwadziescia kilka lat, czytana jedynie przeze mnie i kilku znajomych, bez konca modyfikowana.

Wreszcie nadeszla mozliwosc wydania. Postawilem wszystko na jedna karte i wykonalem pierwszy, kosztujacy mnie wiele emocji krok?– napisalem do Wydawnictwa Poligraf. Potem wszystko potoczylo sie tak szybko, ze zanim ustapil pierwszy dreszcz, ksiazka, pieknie wydana, znalazla sie na polkach w ksiegarniach. ""Za oknem mrok. Cisza wieczoru okala umysl swym skrzydlem jak aniol ciemnosci.

Ma w tym cel. Musisz otworzyc pierwsza strone. Zrob to. Wyciagnij dlon, pozwol, by zatrzymal sie czas… Czy nalezy sie bac? Nie wiem. Wiem za to z pewnoscia, ze na jednym opowiadaniu nie skonczysz, a cienie na scianach sie wydluza…"" Dwa lata po pierwszej ksiazce ukazala sie moja kolejna praca?– ""Z mroku wykute"". Pisana rownolegle z pierwsza, takze powstawala dlugi czas.

Jestem amatorem w pisaniu, tym bardziej ciesze sie, ze dotarlem do pewnej grupy osob, ktorym na tyle przypadlo do gustu moje pisanie, ze pytaja, czy bedzie kontynuacja ""Thorna"". Byc moze tak sie stanie. Czas pokaze, jaki obiore kurs. Dzieki uprzejmosci Marcina Wasilkowskiego, ktory wykonal za „dziekuje” wspaniala prace, tworzac rysunki i okladke wedle mojej wizji, opowiadania nabraly wyjatkowego klimatu.