Tak kończy się świat. . . Wystarczy błąd na komputerze w laboratorium Ministerstwa Obrony. Najpierw nadchodzi epidemia. Potem pojawiają się sny… Zaczyna się niewinnie – od zwykłego przeziębienia. Ktoś kichnął, ktoś umarł i nagle Ziemia staje się masowym grobem.
Nieliczni, którzy przetrwali, zaczynają. . .