Pomniki stawiano mu już za życia – ku oburzeniu jednych, przy aprobacie innych. Później burzono je lub ukrywano, a na cokoły trafili inni, głównie jego przec...
Pomniki stawiano mu już za życia – ku oburzeniu jednych, przy aprobacie innych. Później burzono je lub ukrywano, a na cokoły trafili inni, głównie jego przec...