Oferty
(1)Pozostałe oferty od najtańszej
Opis i specyfikacja
3 maja 1947 roku nie było już w naszym nadrejonie ani jednej zamieszkałej wsi. Wieczorem tego dnia dołączyli do nas nasi łącznicy, jednak i tym razem wrócili z niczym. Zameldowali, Że WP kwateruje już nawet po lasach, i to przeważnie na wzgórzach. Pewnie myślą, że w takich miejscach znajdują się nasze magazyny z żywnością.
Dopiero teraz wróg rozpoczął generalne natarcie na oddziały UPA. Na wszystkich drogach i ścieżkach prowadzących do wsi zastawiał zasadzki w dzień i w nocy.
Naraz wynurzyła się gęsta tyraliera wroga. Wszyscy żołnierze byli młodzi, silni jak dęby. Pośrodku szedł szybkim krokiem polski porucznik.
- Już czy jeszcze nie$83 Spytał Czumak.
- Jeszcze nie. Odpowiadam, a sam nie spuszczam oka z polskiego oficera.
- Smyk, patrz, ten blondyn to oficer. Ognia!
W okamgnieniu rozpętało się piekło. Dowódca oddziału tylko zamachał rękami i razem z innymi zwalił się nieżywy na ziemię. Po czym na kilka sekund wszystko ucichło. Klękam na kolano i oglądam pobojowisko.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Produkty polecane dla Ciebie