W momencie ataku na amerykańską bazę Floty Pacyfiku w Pearl Harbor Cesarska Marynarka Japońska dysponowała najnowocześniejszymi na świecie samolotami uderzeniowymi. Były to Aichi D3A oraz Nakajima B5N. Oba te samoloty, obok myśliwca A6M, stały się symbolem japońskich sukcesów militarnych w początkowym okresie wojny na Dalekim Wschodzie. Celność zrzutu bomb przez D3A nie miała sobie równych i dalece przewyższała pod tym względem, nawet owianego legendą niemieckiego Junkersa Ju 87 ,,Stuka". I choć samolot D3A w dość krótkim czasie stał się przestarzały, to jednak zdążył zatopić największą ilość okrętów przeciwnika, niż jakikolwiek inny bombowiec nurkujący państw Osi.