Mam na imię Weronika. Czasem budziłam się w nocy wdzięczna za to, że życie podarowało mi premie. Tak to nazywałam. Miałam przystojnego i zaradnego mężczyznę, który mnie kochał - premia numer jeden. Urodziłam zdrową i śliczną córeczkę - premia numer dwa.
Lubiłam swoją pracę, nawet jeśli nie zostałam. . .