Czy Dziady są toksycznym arcydziełem$880 Czy nadal stanowią opresyjną inicjację w polskość, jak uważał Czesław Miłosz, pisząc w Ziemi Urlo, że swą wizją Mickiewicz zapeklował Polaków w mesjańskim nacjonalizmie, który ma to do siebie, że pochłania każdego, kto mu się opiera$881Jak uwolnić to, co w Dziadach uniwersalne, od nacisku polonocentrycznych matryc lekturowych i ich edukacyjnych nadużyć$882 Jak od Daj mi rząd dusz! przejść do Dajcie mi człowieka$883 Najnowsza historia sceniczna Dziadów podpowiada niejedną odpowiedź. Mniej interesować mnie będzie teatr jako medium literatury dramatycznej, bardziej teatr jako medium emocji zbiorowych. Warto opowiedzieć o scenicznym zdejmowaniu z arcydramatu interpretacyjnych klisz przez nieufnych reżyserów i reżyserki, o wyłuskiwaniu nowych podtekstów przez aktorki i aktorów, o dekonstruowaniu mitów nadpisanych nad Dziadami. Mickiewiczowski Konrad wcale nie musi zejść ze sceny, by ustąpić miejsca Gustawowi, wystarczy, że odzyska utraconą połowę biografii.