Jeśli w ogóle potrafimy nazwać relację między miastem i sztuką, to nie jest nią z pewnością analogia czy podobieństwo, to raczej sekwencje operacji metonimic...
Jeśli w ogóle potrafimy nazwać relację między miastem i sztuką, to nie jest nią z pewnością analogia czy podobieństwo, to raczej sekwencje operacji metonimic...