Oferty

(1)

Pozostałe oferty od najtańszej

My, saksofon

Opis i specyfikacja

Saksofon - od 160 lat towarzyszy już muzyce. Instrument ten urodzony w przyzwoitym mieszczańskim domu z wyższymi aspiracjami ma skłonności do włóczęgostwa i czasem ryzykownych znajomości, skutkujących utratą dobrej opinii w oczach wielkich muzycznego świata. Ale świat, nie tylko muzyczny, przez ostatnie półtora wieku zmieniał się wiele razy i zmieni jeszcze nie raz. A saksofon jeszcze nie zagrał ostatniego dźwięku. Książka zawiera fascynującą historię powstania tego instrumentu, jego rozwój w warunkach muzycznego pogranicza oraz opowieści o wirtuozach, którzy dzięki fenomenalnej medialności saksofonu sięgnęli na szczyty sławy. Książka przyda się uczniom i studentom klas saksofonowych, a także saksofonistom-amatorom. A ponieważ Autor zawarł w niej nieco więcej szczegółowych informacji i ciekawostek, niż wymagałaby tego obrona postawionych tez, będzie wspaniałą rozrywką też dla tych, którzy częściej saksofonu słuchają.

Autor publikacji, znany saksofonista, zabiera czytelników w niezwykłą podróż w czasie śladami tego instrumentu. Ta muzyczna wyprawa odtwarza ponad 160-letnią historię saksofonu, pokazując jego podwójne oblicze. Poszczególne rozdziały przenoszą czytelników m.in. do warsztatu genialnego konstruktora Adolfa Saksa, w miejsca występów wojskowych orkiestr dętych, ale także do klubów jazzowych, na dancingi oraz do szkół muzycznych na różnych kontynentach. Odbiorcy książki Jacka Delonga stają się świadkami burzliwego rozwoju saksofonu. Każdy nieomal na własne oczy może zobaczyć, jak instrument ten wymyka się z wojskowych koszar, by oderwać się od marszowego tempa i potańczyć w pobliskiej spelunce. Ten nieprzyzwoity występek prawie przekreśla jego karierę. Z czasem jednak udaje mu się zrehabilitować i nawet uzyskać pozwolenie na grę w orkiestrze symfonicznej. Poza tym trafia też do szkół muzycznych wszystkich szczebli. Mimo to, jego dwoisty charakter nie przestaje budzić emocji. Dowodem jest przywoływany przez autora spór klasyków z jazzmanami. Kresem wyprawy jest rok 2011, w którym to artyści jazzowi nie są już samoukami, a muzycy klasyczni zrywają ze swoimi sztywnymi regułami. Wciąż jednak istnieje jeszcze wiele nieprzebytych dróg, bo do tej pory żadnemu saksofoniście nie udało się całkowicie wykorzystać wszechstronności tego instrumentu. Przejrzysty podział na rozdziały pozwala wielokrotne powracać do lektury dowolnie wybranego etapu rozwoju saksofonu. Kolorowe ilustracje, dyskografia (płyty wspomniane w pracy) oraz indeks osób niczym pamiątki z dotychczasowych podróży stanowią doskonałe uzupełnienie tej publikacji.

 


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.