Mimo trudności związanych z bardzo niejednoznacznym definiowaniem pojęć ,,mason" i ,,masoneria", autor niniejszej pracy z powodzeniem podjął trud wskazania konkretnych problemów związanych z wolnomularstwem i jego społecznym oglądem, występujących w omawianym przezeń środowisku. Uznanie tym większe, że pisząc o ,,niejawnym" wolnomularstwie postrzeganym z punktu widzenia także ,,niejawnej" struktury środowisk katolickich, bazuje on w dużej mierze na materiałach działającej w sposób ,,niejawny" wszechwładnej bezpieki. Co ważnie, poruszając się po tak trudnym obszarze, potrafił on spojrzeć na te materiały krytycznie i zdystansować się zarówno wobec źródeł policyjnych, jak i do materiałów pochodzących z kręgów związanych z Kościołem.
Ze wstępu dra Norberta Wójtowicza (IPN Wrocław)
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.