,,Irlandia albo frytki z octem czyli wspomnienia pewnego emigranta" to książka, której tytuł zdradza bardzo wiele. Hojnie okraszone humorem obserwacje życia w Irlandii, cięte komentarze i bezlitosne porównania do Polski dostarczą rozrywki i zmuszą do chwili refleksji nad niełatwym losem ludzi, którzy szukając lepszego życia setkami tysięcy opuścili Polskę po jej wejściu do Unii Europejskiej. Wyjechali, lecz czy znaleźli lepsze życie$588 Czy kiedyś wrócą$589 Książka, która rozbawi i wzruszy oraz pomoże tym, którzy wciąż są w Ojczyźnie podjąć decyzję czy wyjeżdżać.
O Autorze:
Marcin Szulc - rocznik 1977, mąż kochającej, żony, ojciec wspaniałych dzieci, psa nie ma. W ciągu dnia prawnik i tłumacz;prowadzi pierwszą polską kancelarię prawną w Irlandii - Rostra Solicitors.
Domorosły pisarz i złośliwy obserwator (od ponad 14 lat) konfrontacji irlandzkiej rzeczywistości z wyobrażeniem o niej. Dość szybko nauczył się nie mówić Irlandczykom, skądinąd wspaniałym ludziom, o swoich bolączkach aklimatyzacyjnych. W książce, którą trzymacie w rękach napisał wszystko to, czego kochanym Irlandczykom nie powiedział.
Ku zgryzocie otoczenia uwielbia słuchać Jacka Kaczmarskiego i oglądać ,,Top Gear" (choć najchętniej jeździ rowerem i jedyne Lambo, jakie ma jest modelem 1:42). Zarówno Kaczmarski jak i Clarkson odcisnęli niejakie piętno na książce, którą trzymacie.
Autor od wielu lat pisze popularne artykuły publikowane w polonijnej prasie i na portalach. Dziś ostrze swojego lekkiego pióra skierował w stronę Szmaragdowej Wyspy.
[...] Przeżycia Marcina są moimi przeżyciami, jak i każdego, kto odważył się wyjechać za chlebem do kraju zielonej koniczyny. Każdy, kto jest zainteresowany tym krajem, powinien sięgnąć po tę książkę. A emigranci byli, obecni lub przyszli - obowiązkowo! Tej prawdy nie znajdziecie w standardowych przewodnikach. Jest śmiesznie (zajrzyjcie tylko do rozdziału opowiadającego o tym, jak Irlandczycy się bawią), jest nostalgicznie, ze złością, ale i z sentymentem i podziwem dla tego niewielkiego narodu. Marcin, dzięki za tę podróż pełną wspomnień!