Zbiór opowiadań Złote jabłko niezgody Andrzeja Władysława Wodzińskiego warszawskiego poety, pisarza i satyryka to historia losu Polaków w latach 1atach 1939 2009. A, że autor nie należy do ponuraków, opisał ową historię na wesoło z pewnym przymrużeniem oka. Ciepło i przyjaźnie nawet dla skończonych łajdaków, pamiętając o tym co mu mówił ojciec, który po II wojnie światowej zrozumiał, że zwykła szarość może mieć 249 odcieni, a nawet więcej.
Czytając książkę Andrzeja W. Wodzińskiego dowiemy się, jak sowiecki oficer w 1939r. ukradł zegarek polskiemu oficerowi, co same w sobie jest banalne, ale osobliwym jest to, że po latach ów zegarek okradzionemu oddał. Dowiemy się, jak teść autora uratował życie w czasie niemieckiej okupacji słynnej Rachel z Wesela St. Wyspiańskiego i jak z kolei im dwojgu życie uratował kot. Dowiemy się, jak się żyło w PRL i w stanie wojennym i w czasie IIIRP. Trawestując słowa Norwida: A więc nic nie ginie, co zrodzone z miłości, można śmiało o książce Andrzeja W. Wodzińskiego napisać : A więc nic nie zginie, co zrodzone z humoru i życiowej radości.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.