Oferty

(6)

Pozostałe oferty od najtańszej

Azyl
Azyl - Paweł Mościcki - książka
Azyl Paweł Mościcki
Azyl
Azyl - Paweł Mościcki - książka
Azyl

Opis i specyfikacja

Obóz dla uchodźców, gdzieś na krańcach Europy. Dwaj bohaterowie - Europejczyk i Syryjczyk - opowiadają o tym miejscu z odmiennych perspektyw. Szukają tam dla siebie, ratunku, każdy na swój sposób. Wokół rozbrzmiewają anonimowe głosy wykluczonych, mieszkańców, a nawet polityków. Mieszają się czasy, języki i konwencje.

Azylto szukanie formy zdolnej nazwać rozpad naszego świata. ,,Należy chyba bać się o tę książkę. Bo czy da się znaleźć język adekwatny do katastrofy, którą próbuje ona - właściwie co$35 - relacjonować$36 przybliżyć$37 zreinterpretować$38 Mościcki stara się opowiadać z różnych perspektyw, patrzeć więcej niż jedną parą oczu, stara się być i wewnątrz, i na zewnątrz koszmaru. Jego opowieść meandruje, waha się, przybliża i oddala od opisywanych miejsc i twarzy, czasem zamiera i poprzestaje na wyliczance imion nieżyjących osób. Należy chyba bać się o tę książkę, boczy literatura w ogóle jest w stanie tyle unieść$39 Ale co się stanie z naszymi opowieściami, jeśli zaniecha takich prób$40" Barbara Klicka ,,Rozbił się kiedyś nowozelandzki samolot pasażerski o najwyższy szczyt Antarktydy, bo pilot pomylił lądolód z niebem.

Tak samo giną codziennie topielcy, niebo im się miesza z czeluścią, i taka jest książka Mościckiego: ,,Amena, Gloria, Nurah, Taiba, Zainab, Ersi, Jazmine, Farah, Victoria, Nadine, Beza, Roaa - wyrzuciły ich na brzeg". Być może ta opowieść winna składać się ze stu dwudziestu stron takiego indeksu - byłaby wtedy nieco bardziej wartka, ale i pewnie trochę bardziej kłamliwa. Nie może jednak - zajawka musi czytelnika od tekstu odrzucać, żeby w samym tekście mógł utonąć i obrócić się na wznak jeszcze żywy, zobaczyć, co nad tekstem ciągle stoi. Sam tekst znowu - żeby zrównał niebo z czeluścią w nas i w nas utonął; żeby nigdy go nie wyrzuciło na brzeg nas.