Ryzyk-fizyk czyli sens niepoważnych eksperymentów Michał Krupiński

Ta książka pokazuje, że świat kryje w sobie mnóstwo zagadek, a ich rozwiązywanie to doskonała zabawa - i to dla każdego! Wystarczy mieć nieco wiedzy i odwagę do. . . zadawania głupich pytań. Tak, właśnie proste z pozoru pytania i dziwaczne eksperymenty posuwają naukę do przodu, choć nierzadko najpierw wywołują drwiące uśmieszki. Choćby więc chciało ci się śmiać, kiedy słyszysz coś w stylu: ,,od czego zależy czas sikania$191", ,,co zrobić, żeby się nie poślizgnąć$192" albo ,,czy da się latać bez skrzydeł$193", to wiedz, że tysiące fizyków na całym świecie z zaangażowaniem oddają się poszukiwaniu na takie pytania odpowiedzi, a co najlepsze, ich wnioski cieszą się potem estymą w naukowym świecie.

Bo niepoważne pomysły nie muszą prowadzić do niepoważnych konkluzji, a głupie pytania niekoniecznie są oznaką głupoty. Właśnie z połączenia wiedzy i wywrotowości rodzi się postęp w nauce. Autor książki, fizyk kompletnie zwariowany na punkcie popularyzacji nauki, pokazuje, jak działa świat i jak naukowcy dochodzą tej wiedzy, a wszystko to bez uciekania się do skomplikowanych zagadnień z górnej naukowej półki. Podczas lektury tej książki będziesz pękać ze śmiechu, a przy okazji dowiesz się między innymi, że te same prawa opisują świecącą żarówkę, stygnięcie porannej kawy i błysk odległych gwiazd, które możemy podziwiać na pogodnym nocnym niebie. A dostrzeżenie tych zależności pozwoli ci zrozumieć nasz świat i rozbudzi ciekawość tym, co nieodkryte.