Pobocze drogi jest lustrem, w ktorym odbijaja sie przemierzane przeze mnie kraje pisze Arkadiusz Winiatorski, ktory wyruszyl w piesza podroz z Panamy do Kanady. Po przejsciu Kostaryki, Nikaragui, Hondurasu, Salwadoru i Gwatemali poznal Ole Synowiec. Zakochani w sobie, przez Meksyk i Stany Zjednoczone ida juz razem. On pokonuje niemal dwanascie tysiecy kilometrow, ona ponad siedem. Wszystko w niespiesznym tempie kilku kilometrow na godzine.
Maszeruja przez najbardziej malownicze zakatki swiata, ale bardziej niz krajobrazow ciekawi sa ludzi i ich historii. Rozmawiaja z mieszkancami mijanych wsi, lokalnymi dzialaczami i ekscentrykami, z rolnikami i artystami, duchownymi i przemytnikami. Poznaja migrantow, ktorzy podazaja tym samym szlakiem co oni, w strone amerykanskiej granicy wielu z nich jednak nigdy nie dotrze do celu.
Synowiec i Winiatorski sa wrazliwymi i wnikliwymi obserwatorami. Z perspektywy pobocza dostrzegaja to, co zwykle umyka uwadze mediow. Towarzyszac im w podrozy, lepiej zrozumiemy te odlegla czesc globu.
Wyprawa zostala uznana za podroz roku przez National Geographic Traveler, uhonorowana Nagroda im. Tonyego Halika, a takze pierwsza nagroda i nagroda publicznosci na Festiwalu Podrozniczym Sladami Marzen.