O Nowym Jorku nakrecono setki filmow, napisano tysiace ksiazek, opublikowano dziesiatki tysiecy artykulow. Niemal wszystko, co bylo tam do odkrycia zostalo juz odkryte. Na Nowy Jork mozna jednak spojrzec w oryginalny, intrygujacy i niecodzienny sposob - tak jak zrobila to Magdalena Zelazowska w napisanej z polotem i lekkoscia ksiazce ,,Nowy Jork: Opowiesci o miescie". Choc sam bylem w Nowym Jorku dziesiatki razy, dzieki jej lekturze na nowo odkrylem to niezwykle miasto.
Marek Walkuski
dziennikarz radiowej Trojki, wieloletni korespondent Polskiego Radia w USA
Nowy Jork oczami Zelazowskiej jest troche jak szklana kula sniezna, ale taka ktora potrzasam i za kazdym razem posrod wirujacych platkow widze inna historie, inne miasto, innego czlowieka. Dzieki swojemu perfekcjonizmowi, szczegolowym opisom i prywatnym wyznaniom, Magda potrafi nie tylko zabrac czytelnika na ulice Nowego Jorku, ale i go tam zatrzymac. Ja zamykam oczy i znow tam jestem. Dzieki Magda!
Ilona Raczynska, Wirtualna Polska
Z ksiazka "Nowy Jork. Historie o miescie" jest jak z raspberry kiss w Molly's Cupcakes. Jak juz posmakujesz, to nie mozesz przestac. Pozwala poczuc klimat tego miasta, sprzedaje wiele smaczkow. I jak wspomniana babeczka - zostawia niedosyt! Pozycji ksiazkowych o Wielkim Jablku jest mnostwo, ale ta jest moim faworytem. A jako byla nowojorczanka wiem, co mowie.
Mariola Cyra
redaktor zarzadzajaca portalu Polki na Obczyznie