Australia

Trudno wskazać miejsca godne większej czy mniejszej uwagi i takie, które bez większego żalu można ominąć. Kraj równy mniej więcej powierzchni Europy jako cel wakacyjnych wędrówek, to naprawdę spore wyzwanie, nic więc dziwnego, że turysta, docierając na ten niezwykły pod każdym względem kontynent, może w pierwszej chwili czuć się zdezorientowany. Mając na względzie praktyczne aspekty podróżowania, zrezygnowaliśmy z rozdziału poświęconego Australii Zachodniej, najpopularniejsze trasy omijają bowiem ten rozległy stan, co wcale nie znaczy, że turysta skazany byłby tu na nudę. To samo dotyczy Tasmanii. Co zatem proponujemy? Australia Południowa:

Turystów przyciąga tu przede wszystkim dolina Barossa z doskonałymi winnicami oraz Góry Flindersa z malowniczymi szlakami pieszymi i zachwycającymi krajobrazami. Australijskie Terytorium Stołeczne: Stolicę, jak by nie była, odwiedzić wypada. Zresztą Canberra ma wszystko, czego można oczekiwać od najważniejszej w kraju metropolii. Jest to jedyne duże miasto w Australii, gdzie można spotkać kangury.

Nowa Południowa Walia: Stolica stanu, Sydney, kojarzona przede wszystkim z charakterystycznym gmachem opery, to najlepsze miejsce na rozpoczęcie wędrówki po Nowej Południowej Walii. Bogata historia stanu wiąże się nie tylko z dawnymi osadami karnymi, lecz także z czasów gorączki złota i ekspansji na zachód. Queensland: Wspaniała Wielka Rafa Koralowa, poza tym, że dostarcza doznań estetycznych, stwarza świetne warunki dla amatorów sportów wodnych.

Terytorium Północne: Przyjeżdża się tutaj przede wszystkim ze względu na Urulu, która, obok gmachu Opery w Sydney, jest najbardziej charakterystycznym symbolem Australii. Podróż po Terytorium Północnym to najlepsza okazja do poznania kultury Aborygenów. Wiktoria: Ta część Australii zawdzięcza sławę przepięknym górom Grampians. Niemniejszą popularnością cieszą się kolonie pingwinów na wyspie Phillip oraz Great Ocean Road, jedna z najpiękniejszych nadmorskich dróg świata.