Do poetów apelował: "Nie nazywaj rzeczy po imieniu, lecz po marzeniu, śnieniu, niespełnieniu". A jednocześnie wyznawał zasadę: "Słowa kunsztowne, słowa piękne bledną wobec prostego, które trafia w sedno".
Takie też są wszystkie fraszki Jana Sztaudyngera, "zwięzłego słowa mistrza niedościgłego", jak sam zwykł się nazywać. Tom Puch ostu to zbiór tych spośród napisanych przez niego drobiazgów, które traktują o życiu i o miłości, z ironią, wzruszeniem, dowcipem, czasem sarkazmem. Pośród tych kilkuset piórek, jak mawiał o swoich fraszkach, nie sposób znaleźć takiej, która nie trafiałaby w rzeczy sedno.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.