Urzekł mnie ten tom od razu, po pierwszej lekturze i połknął jak Miłoszowy biały wieloryb świata. Czym innym jest poezja, jeśli nie urzekaniem, rzucaniem uroku, jego promieniowaniem? Litera wierszy pomieszczonych w Bazie bierze w posiadanie w przeciwieństwie do tysięcy wierszy powstających. . .