Czy mysleliscie o zajacu jak o uciekajacym czasie$505 Czy to raczej czas, ktory zatrzymał sie na moment na rozstaju drogi krajowej i olchy czarnej$506 Czy to postac bardziej skomplikowana$507 Im dalej w droge bez znakow, tym opowiesc dłuzsza. Jak zycie smakowac, zaplanowana majac odległosc$508Cztery stany a w kazdym miłosc nieznana. Zaczynajac od stanu duchowego. Po stan ciekły. Zapalny. Docierajac do Arizony, miejsca prowincjonalnych spraw ludzkich.
Tomik w nieoczywisty sposob podzielony jest na cztery czesci: dzika, poznawcza, materialna i. . . samotnosc. A moze to jednak wolnosc$509 Czy czytelnik bedzie potrafił dostrzec te cienkie granice, po ktorych sam stapa$510Wiersze traktuja o felicytologii czyli kształtowaniu zycia szczesliwego, o przybieraniu masek, miłosci i obecnosci pełnej absurdow. O indywidualnosci, a takze o kadrach, do ktorych chcielibysmy powrocic i o tych, o ktorych chcemy zapomniec. Cztery koma zajac to wedrowka po wszystkich stanach umysłu na kazdym etapie naszego zycia.
Podroz do miejsc, gdzie horyzont wyryty jest w skałach.