Oferty
(1)Pozostałe oferty od najtańszej
Opis i specyfikacja
"Podobno tłumacz musi się zakochać w umyśle poety, aby poświęcić ogrom czasu jego emocjom i myślom. I przełożyć je na własny język możliwie najżarliwiej. A własny język powinno się rozumieć nie tylko jako język rodzimy, ale też język tłumaczowi współczesny, w jakim sam myśli i którym mówi na co dzień; naturalny, niearchaiczny, nieupozowany na epokę nieznaną mu z autopsji. Zachwyt tłumacza poezji i jego sztuka przekładu mogą zastąpić, skompensować myśli i formy "zgubione w przekładzie". Bo przekładanie poezji nie jest aktem w najwyższym stopniu twórczym, nie jest też samotnym, ponieważ otwiera się na współpracę z mistrzem. Umysł Dickinson wydaje się mózgiem, sercem, duszą i dodatkowym zmysłem w jednym. A każde z nich służy, szczerej do bólu, ekspresji uczuć, choćby przesłanie zabrzmiało grzesznie, makabrycznie lub bluźnierczo".
Fragment wstępu
1120
"Ten ciężki Dzień posuwał się - Słyszałam jego osie Jakby nie mogły się podźwignąć Tak ruch był im nieznośny - Kazałam swojej duszy przyjść - Czekać nie było po co - Poszłyśmy i grałyśmy i wróciłyśmy Wtedy zniknął z oczu"
Wybór, przedmowa i przekład: Krystyna Lenkowska.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Produkty polecane dla Ciebie