,,Zwróciłam dług wobec mych czworonożnych przyjaciół. One są częścią mojego życia, krajobrazu - miłości do życia. Doznałam dzięki nim i z ich powodu moc wrażeń, które zachowałam w sobie na zawsze. Losy tych zwierząt towarzyszyły mi nieustannie obok rozmaitych zdarzeń osobistych, rodzinnych i społecznych. Należy im się miejsce w moich zapiskach - serdeczna, prawdziwa opowieść o psach i kotach, które zjawiły się u naszych progów na różnych etapach naszego i ich życia.
(...) Może będą tacy, którzy mnie nie zrozumieją albo wyśmieją. . . Ale znajdą się i tacy, którzy zaaprobują miłość do czworonożnych towarzyszy ludzkiego życia, utożsamią się z nią. Na pewno wielu odnajdzie w tych opowieściach znajome wątki. Inni zechcą może pod ich wpływem pójść w nasze ślady i także przygarną porzucone stworzenie$804 Pomogą im żyć w naszym trudnym świecie. Byłaby to dla mnie szczególna satysfakcja, a dla cierpiących zwierząt - szczęście.
