Opis imprezy wojennej Adolfa Dygasińskiego jest przykładem jednej z ciekawszych mistyfikacji literackich. Dzieło wydane w 1894 roku w 25 egzemplarzach numerowanych (z przeznaczeniem do lektury prywatnej), utrzymane w konwencji literatury sowizdrzalskiej i napisane językiem stylizowanym na staropolski, daje złudzenie tekstu dawnego. Sprawia wrażenie, że jest efektem oryginalnej twórczości plebejskiego humorysty z XVII wieku. Pod fikcyjnymi nazwiskami bohaterów kryją się przyjaciele pisarza, u schyłku XIX wieku tworzący pozytywistyczną cyganerię warszawską zgrupowaną wokół nieformalnego bractwa o nazwie ,,Kolegium Księcia Walii". Ten klub koleżeński skupiał wybitnych ludzi różnych profesji.
Oprócz Dygasińskiego (w albertusie jako Drygant), należeli do niego m. in. : Napoleon Milicer - chemik, Antoni Sygietyński - pisarz i krytyk muzyczny, Józef Peszke - lekarz, Karol i Wiktor Lilpop - przemysłowcy, Herman Benni - pedagog, Karol Benni - lekarz, Władysław Olendzki - dziennikarz, Piotr Chmielowski - historyk literatury, Władysław Kwietniewski - matematyk i przyrodnik, Zygmunt Twarowski - architekt, ks. Zygmunt Chełmicki - społecznik, Jan Woydyga - artysta rzeźbiarz. Groteskowe wizerunki kolegiatów, wpisane w role bodzantyńskich obywateli wyruszających na Szweda, manifestują się w czynach iście ,,imprezowych", nie wojennych jednakże, lecz biesiadnych, aktualizując typową dla albertusa ,,degradację i kompromitację mitu rycerskiego".