Błyskotliwe połączenie Sapkowskiego i Pilipiuka
Jedni mówią, że Złe to kraina za Gwiżdżącymi Górami. Inni utrzymują, że Złe to wszyscy, których Dolina wygnała, w tym magowie. Mieszkają w górach i hodują w sobie nienawiść, aż nie mogą jej znieść – wtedy sięgają po oręż i ruszają do ataku. Są też tacy, co twierdzą, że Złe to moc. I że to ona zmienia ludzi w bestie.
Edmund zwany Kociołkiem, niegdyś żołnierz w armii księcia Stefana, dziś spełniony mąż i ojciec, a do tego karczmarz słynny na całe Wichrowiny, wdepnął w bagno, które podejrzanie zalatuje Złem. Razem ze swą drużyną do zadań specjalnych – socjopatycznym elfem, goblinem zwiadowcą, pełnym tajemnic guślarzem, charakternym krasnoludem i jednym z ostatnich prawdziwych rycerzy Doli – otrzymał zlecenie, które okazało się czymś więcej niż zwykłe dostarczanie przesyłek czy osłanianie karawan. Karczemne bijatyki, dworskie spiski, nocne biesiadowanie, walka z potworami, a do tego kuchnia taka, że palce lizać! Przekonaj się, co jeszcze czeka na Ciebie w Dolinie!
Bohater wrobiony w paskudną i ryzykowną misję. Synowie i córki króla w bratobójczej walce. Nie ma tego Złego to powieść fantasy z szyderczo-cynicznym humorem, w sam raz na długie wieczory! - Andrzej Pilipiuk
W najnowszej powieści Marcina Mortki fani awanturniczego fantasy poczują się jak w domu.
A może raczej, jak w znajomej przydrożnej gospodzie. Nieco szalonej, zabawnej, pełnej gwaru, opowieści i bohaterów, z którymi chciałoby się wznieść toast i wyruszyć na wyprawę. Potrzebujesz barwnej przygodowej opowieści podlanej magią, mieczobiciem i humorem? Właśnie ją znalazłeś! - Paweł Majka
Po takie książki sięga się, kiedy chce się odwiedzić dawno niewidzianych przyjaciół. Drużyna, karczma, kolejna Mroczna Puszcza na mapie. Wydaje się, że już o tym gdzieś czytałeś.
A mimo to od pierwszej strony wsiąkasz i dajesz się porwać na kolejną wyprawę. Bezpretensjonalna fantasy środka; dowcipny, inteligentny eskapizm.
- Michał Cetnarowski, Nowa Fantastyka