W 1985 roku, podczas festiwalu ,,Blues Top" w Sopocie zwrócił na nich uwagę ,,ojciec polskiego bluesa" Tadeusz Nalepa. Konsekwencją tego było zajęcie przez zespół pierwszego miejsca, a następnie sesja nagraniowa. Nalepa zdecydował się rolę producenta i bez wątpienia odcisnął swoje piętno na tym materiale. Zwłaszcza, że na płycie pojawiają się trzy kompozycje Nalepy. Płyta była niedoceniana. Zarzucano jej wtórność i brak indywidualnego stylu. Trzeba jednak przyznać, że materiał po latach broni się doskonale. Sprawdźcie jak brzmiał After Blues na początku swej bluesowej drogi.