Haley Reinhart Whats That Sound$103 CD) Haley Reinhart

"Jazz, soul, rock, pop, steampunk -- gdy Haley podchodzi do mikrofonu, wszystko jest możliwe. " - Popdose Album "What's That Sound$99", który ukazuje się 22 września to pierwszy krążek, który piosenkarka i kompozytorka Haley Reinhart nagrała dla Concord Records - słynnej firmy wydawniczej, z którą artystka niedawno podpisała kontrakt. Krążek zawierać będzie interpretacje popularnych utworów rock and rollowych, a także trzy autorskie piosenki Reinhart. Reinhart ukazała światu swój nieprzeciętny talent interpretatorski wspaniałym wykonaniem "Can't Help Falling in Love" Elvisa Presleya, które doczekało się już ponad 20 milionów wyświetleń w serwisie YouTube. 26-latka zyskała rozgłos również dzięki udziałowi w Scott Bradlee's Postmodern Jukebox, gdzie jej jazzująca wersja utworu "Creep" grupy Radiohead doczekała się zawrotnej ilości ponad 112 milionów odtworzeń.

Na "What's That Sound$100" Znalazło się 11 standardów z lat 60-tych, a także trzy autorskie kompozycje Reinhart. Hipnotyzująca wokalistka, która zaczynała swoją przygodę ze śpiewaniem od występów w zespole rockowym jej rodziców w wieku zaledwie 7 lat, wybrała utwory wydane w latach 1966-69. "Istnieje duże podobieństwo między późnymi latami 60-tymi, a dniem dzisiejszym" - tłumaczy Reinhart. "Wtedy, tak samo jak dziś, czasy są niespokojne, lecz pełne nadziei. Kiedy zastanawiałam się nad wyborem piosenek na płytę, zależało mi na właściwym pokazaniu tego podobieństwa.

Chciałabym, aby ludzie stawali się sobie coraz bliżsi dzięki miłości i muzyce. " Na "What's That Sound$101", którą Reinhart współprodukowała wraz z laureatem nagrody GRAMMY - Johnem Burkem, artystka pozostaje wierna brzmieniom typowym dla lat 60-tych. Zarejestrowany w słynnym Sunset Sound repertuar został nagrany na taśmę, dzięki czemu udało się uzyskać ciepłe, żywe, charakterystyczne dla tamtych lat brzmienie. "Każdy utwór został nagrany na tzw. "setkę". Ten sposób nagrywania wytwarza między muzykami pewien rodzaj trudnej do opisania energii" - tłumaczy Reinhart.

"Tego nie da się oszukać -- zastanawiałam się nawet nad ponownym nagraniem wokali, ale ostatecznie większość z tych, które znalazły się na albumie, to właśnie te pierwsze, surowe wersje. Ta filozofia idzie w parze z duchem tej płyty. Pasuje też do mnie i do mojej muzycznej osobowości.