Oferty
(1)Pozostałe oferty od najtańszej
Opis i specyfikacja
Odkrycie w Radiu Bremen archiwalnych nagrań Tomasza Stańko sprzed 50-ciu lat, ukazywało dynamiczny rozwój tego owianego legendą kwintetu, a było białą plamą w historii polskiego jazzu. Wydana przez Astigmatic Records płyta okazała się dużym zaskoczeniem i ogromną muzyczną ucztą dla wielu fanów niepamiętających już tak ognistego okresu w karierze wybitnego trębacza. Krążek zdobył uznanie krytyków i wyprzedał się na pniu, a magazyn Jazz Forum uznał Wooden Music I za historyczną płytę roku. Teraz pora na drugą i ostatnią odsłonę drewnianej muzyki. Aby w pełni ukazać ewolucję zespołu, z którym Tomasz Stańko jako lider nagrał Music for K, jedną z najważniejszych płyt polskiego jazzu, nie wystarczy jeden album.
Jest początek lat 70. , Zbigniew Seifert porzuca saksofon na rzecz skrzypiec, brzmienie zespołu staje się więc bardziej „drewniane” i wokół tego określenia Stańko buduje zręby filozofii, które spisał na czterech małych kartkach papieru, do dziś przechowywanych przez Bronisława Suchanka - basistę kwintetu: Staramy się stworzyć taką muzykę, która operując wszystkimi elementami najprawdziwszego jazzu, stara się spojrzeć na niego z innej strony, z innej płaszczyzny psychicznej. Nie eksperymentujemy w materiale, tylko w formie. Bowiem forma nie musi być logiczną i ścisłą konstrukcją całego utworu, może być swobodna, improwizowana w czasie grania, wynikająca z istniejącego w danej chwili nastroju, klimatu czy też rzeczy przypadkowych, tworzących swoją swobodną płynnością właśnie ów specyficzny »magiczny nastrój«.
Wyklucza to oczywiście kompozycje w pojęciu tradycyjnym.
- zapisał wtedy Tomasz Stańko.
Niektóre z nich kilka miesięcy później znajdą się na ikonicznej pozycji w dyskografii Tomasza Stańko - albumie Purple Sun (np. “Flute’s Ballad”). . . ale już w nieco innym składzie. Kiedy postanawiają zakończyć działalność, są u szczytu formy, każdy czuje potrzebę rozwijania się na własny rachunek. Wiedzą kiedy ze sceny zejść. Są niepokonani.
“Kwintet Tomasza Stańki był jednym z najwybitniejszych europejskich zespołów freejazzowych tamtych lat. Polscy muzycy, plus plejada indywidualności w rodzaju Brötzmanna, Mangelsdorffa, Schlippenbacha, Vesali czy Surmana, współtworzyli ruch, który kooperując z awangardą amerykańską, miał jednak swą specyfikę i swą wyjątkową publiczność. Polscy jazzmani, przybysze zza żelaznej kurtyny, postrzegani byli jako ci, którzy nios. . .
Produkty polecane dla Ciebie