Oferty
(1)Pozostałe oferty od najtańszej
Opis i specyfikacja
Czyta Marta Klubowicz
Wydanie 2007
Nośnik Płyta 2CD mp3
Czas nagrania 20 godzin 27 minut
Okładka twarda, kartonowa
Kiedy Małgorzata, bohaterka powieści, będąca w wieku uznawanym teraz za mało ,,kreatywny" (40+), traci świetną pracę w agencji reklamowej, wali się jej cały dotąd znakomicie poukładany świat. Próby znalezienia nowej pracy kończą się fiaskiem. Aby nie popaść w całkowitą depresję, postanawia pojechać do matki, mieszkającej na mazurskiej wsi. Gosia straciła z nią kontakt lat wcześniej, kiedy była jeszcze dzieckiem. Dla dorosłej kobiety to dramatyczna decyzja, bo może się przecież okazać, że nie mają sobie nic do powiedzenia.
A jednak... można poukładać życie na nowo z dala od zgiełku i pędu wielkiego miasta. I odnaleźć spokój i sens w najprostszych gestach: przytuleniu, pogłaskaniu, ukołysaniu i codziennych zajęciach: w noszeniu drewna do pieca, w robieniu przetworów na zimę, w parzeniu herbaty z cytryną, we wsłuchiwaniu się w klangor żurawi.
A kiedy pojawi się miłość, dostrzec ją i przyjąć albo odrzucić.
Żaden z bohaterów powieści nie jest papierową postacią. To ludzie ,,z cierniem w życiorysie", ale mimo tego umiejący cieszyć się życiem. Tacy też są w wykonaniu Marty Klubowicz, znanej widzom seriali telewizyjnych (m.in. ,,M jak Miłość", ,,Pensjonat pod Różą"), a publiczności teatralnej choćby ze sztuki Freda Apke ,,Kura na plecach" (warszawski Teatr na Woli), której jest również tłumaczką.
,,Dom nad rozlewiskiem" to wielkie wyzwanie dla aktorki i wcale nie chodzi tu jedynie o objętość powieści Małgorzaty Kalicińskiej (prawie 500 stron i ponad 20 godzin nagrania). Wyzwaniem są bohaterowie (każdy ze swoją historią w tle), ich rozmowy, w których czasem pojawiają się słowa ciągle jeszcze przez niektórych uważane za obelżywe i monologi wewnętrzne Gosi, która jest jednocześnie narratorem całej opowieści.
Wydanie 2007
Nośnik Płyta 2CD mp3
Czas nagrania 20 godzin 27 minut
Okładka twarda, kartonowa
Kiedy Małgorzata, bohaterka powieści, będąca w wieku uznawanym teraz za mało ,,kreatywny" (40+), traci świetną pracę w agencji reklamowej, wali się jej cały dotąd znakomicie poukładany świat. Próby znalezienia nowej pracy kończą się fiaskiem. Aby nie popaść w całkowitą depresję, postanawia pojechać do matki, mieszkającej na mazurskiej wsi. Gosia straciła z nią kontakt lat wcześniej, kiedy była jeszcze dzieckiem. Dla dorosłej kobiety to dramatyczna decyzja, bo może się przecież okazać, że nie mają sobie nic do powiedzenia.
A jednak... można poukładać życie na nowo z dala od zgiełku i pędu wielkiego miasta. I odnaleźć spokój i sens w najprostszych gestach: przytuleniu, pogłaskaniu, ukołysaniu i codziennych zajęciach: w noszeniu drewna do pieca, w robieniu przetworów na zimę, w parzeniu herbaty z cytryną, we wsłuchiwaniu się w klangor żurawi.
A kiedy pojawi się miłość, dostrzec ją i przyjąć albo odrzucić.
Żaden z bohaterów powieści nie jest papierową postacią. To ludzie ,,z cierniem w życiorysie", ale mimo tego umiejący cieszyć się życiem. Tacy też są w wykonaniu Marty Klubowicz, znanej widzom seriali telewizyjnych (m.in. ,,M jak Miłość", ,,Pensjonat pod Różą"), a publiczności teatralnej choćby ze sztuki Freda Apke ,,Kura na plecach" (warszawski Teatr na Woli), której jest również tłumaczką.
,,Dom nad rozlewiskiem" to wielkie wyzwanie dla aktorki i wcale nie chodzi tu jedynie o objętość powieści Małgorzaty Kalicińskiej (prawie 500 stron i ponad 20 godzin nagrania). Wyzwaniem są bohaterowie (każdy ze swoją historią w tle), ich rozmowy, w których czasem pojawiają się słowa ciągle jeszcze przez niektórych uważane za obelżywe i monologi wewnętrzne Gosi, która jest jednocześnie narratorem całej opowieści.
Produkty polecane dla Ciebie