Oferty
(1)Pozostałe oferty od najtańszej
Opis i specyfikacja
Lady Sovereign u stóp miała prawie cały muzyczny świat. Wsparcie Jay'a-Z i słynnej firmy Def Jam, studyjne sesje z Beastie Boys i Pharellem z The Neptunes / NERD, koncerty na wielkich stadionach (trasa z przyjaciółką Gwen Stefanie) itd.
Dla niej właśnie i na potrzeby jej noworocznego występu w roku 2007 zamknięto nawet słynne nowojorskie Times Square. Lady Sovereign jako pierwsza Brytyjka ze swym singlem "Love Me or Hate Me", który sprzedał się w ponad milionowym nakładzie, wdarła się na pierwsze miejsce listy przebojów amerykańskiego MTV, zazwyczaj miejsce nieosiągalne dla ludzi spoza Stanów Zjednoczonych.
I pewnie Sov mogłaby osiągnąć znacznie więcej, jednak ta dwudziestokilkuletnia, pewna siebie, pyskata i zbuntowana dziewczyna z Londynu, która jeszcze niedawno uciekała w trakcie lekcji ze szkoły, poczuła, że to co się wokół niej dzieje, kariera i jej życie powoli wymyka się spod kontroli. Zbuntowała się raz jeszcze, huknęła pięścią w stół i swój nowy materiał postanowiła wydać na własny rachunek, w barwach własnej wytwórni Midget Records.
Jeszcze gorący album "Jigsaw" to zachwycający i piekielnie przebojowy efekt owego postanowienia popełniony przy współpracy z producentem o pseudonimie Medasyn, dobrym znajomym naszej bohaterki.
Płyta stworzona przez artystkę na jej własnych warunkach, i brzmiąca tak, jak sobie tego wymarzyła. Naszpikowane przebojami wydawnictwo wymyka się jednoznacznym klasyfikacjom i choć wciąż bliskie jest muzyce hip hop, "Jigsaw" brzmi dużo bardziej uniwersalnie i barwnie. Posiada olbrzymi popowy potencjał oraz wielką gatunkową elastyczność. Dobrym tego przykładem jest genialny, porywający i natychmiast wpadający w ucho singiel "So Human" z jednej strony oparty właściwie na drum'n'bassowym rytmie, z drugiej zaś w błyskotliwy sposób nawiązujący do "Close To Me" - starego przeboju The Cure.
A to tylko jeden z 10 utworów na płycie...
Lady Sovereign nowa królową popu$62 Czemu nie. Lily Allen na pewno ma powody do obaw, zazdrości i darcia włosów z głowy.
Dla niej właśnie i na potrzeby jej noworocznego występu w roku 2007 zamknięto nawet słynne nowojorskie Times Square. Lady Sovereign jako pierwsza Brytyjka ze swym singlem "Love Me or Hate Me", który sprzedał się w ponad milionowym nakładzie, wdarła się na pierwsze miejsce listy przebojów amerykańskiego MTV, zazwyczaj miejsce nieosiągalne dla ludzi spoza Stanów Zjednoczonych.
I pewnie Sov mogłaby osiągnąć znacznie więcej, jednak ta dwudziestokilkuletnia, pewna siebie, pyskata i zbuntowana dziewczyna z Londynu, która jeszcze niedawno uciekała w trakcie lekcji ze szkoły, poczuła, że to co się wokół niej dzieje, kariera i jej życie powoli wymyka się spod kontroli. Zbuntowała się raz jeszcze, huknęła pięścią w stół i swój nowy materiał postanowiła wydać na własny rachunek, w barwach własnej wytwórni Midget Records.
Jeszcze gorący album "Jigsaw" to zachwycający i piekielnie przebojowy efekt owego postanowienia popełniony przy współpracy z producentem o pseudonimie Medasyn, dobrym znajomym naszej bohaterki.
Płyta stworzona przez artystkę na jej własnych warunkach, i brzmiąca tak, jak sobie tego wymarzyła. Naszpikowane przebojami wydawnictwo wymyka się jednoznacznym klasyfikacjom i choć wciąż bliskie jest muzyce hip hop, "Jigsaw" brzmi dużo bardziej uniwersalnie i barwnie. Posiada olbrzymi popowy potencjał oraz wielką gatunkową elastyczność. Dobrym tego przykładem jest genialny, porywający i natychmiast wpadający w ucho singiel "So Human" z jednej strony oparty właściwie na drum'n'bassowym rytmie, z drugiej zaś w błyskotliwy sposób nawiązujący do "Close To Me" - starego przeboju The Cure.
A to tylko jeden z 10 utworów na płycie...
Lady Sovereign nowa królową popu$62 Czemu nie. Lily Allen na pewno ma powody do obaw, zazdrości i darcia włosów z głowy.
Produkty polecane dla Ciebie