Niewielu artystów ma możliwość całkowitego uwodzenia słuchacz, ta jak Herva. To, co na pierwszy rzut oka może wydawać się niechlujne, zaczyna popadać w ostrzejszą definicję, a "Hyper Flux" stanowi bardzo mocną argumentację za tym, że jest najbardziej uwodzicielską i dojrzałą płytą. Tytuł płyty wyjaśnia jego podejście - mówi: "Moja muzyka nie zmienia się na lepsze lub gorsze, ale powstaje z innej percepcji chwili i zawsze jest w ciągłym ruchu. "O tworzeniu albumu mówi:
"Podjąłem wyzwanie, by grać na prawdziwych instrumentach. Mam dużo gitar i dziwnych akustycznych instrumentów w moim domu, a także mojego taty. Jest przede wszystkim gitarzystą i wynalazcą instrumentów, więc mam ich wiele.
