Oferty

(1)

Pozostałe oferty od najtańszej

Empik prezentuje Dobre Bo Polskie Polski Punk Centrala
207,77 zł
IDŹ DO SKLEPU

Opis i specyfikacja

Zacznę nieco górnolotnie, ale naprawdę tak uważam. Polska piosenka to polska kultura. Wiem, że niektórzy nie zgodzą się ze mną. Powiedzą: piosenka to twór ulotny, szybko przemija, nie może równać się z teatrem, literaturą, filmem. A jednak... kiedy staje się przebojem, jej audytorium może być ogromne, o wiele większe niż wielkich literackich bestsellerów, sztuk teatralnych czy dzieł filmowych. Piosenka ma w sobie wielką moc. Czasami nawet nie musi mieć fantastycznego tekstu i super melodii, wystarczy, że jest zapisem chwili, wiarygodnym dokumentem epoki, w której powstała. Choć oczywiście najlepiej, żeby była jednocześnie i dokumentem i dziełem artystycznym. To się zdarza i wcale nie tak rzadko. W naszym cyklu mamy wiele takich piosenek.

"Dobre, bo polskie". Więcej powiem: najlepsze, bo polskie. Wiem, znowu pomyślicie sobie, że przesadzam. Przecież tyle jest na świecie świetnych piosenek, znakomitych tekstów, wspaniałych melodii, gwiazd większych niż nasze. To prawda. Ale czy jakiś amerykański, angielski czy francuski przebój potrafi Was wzruszyć tak, jak "Pokolenie" Kombii czy "Wymyśliłam cię" Jarockiej... Albo rozśmieszyć i jednocześnie zmusić do zastanowienia tak, jak hity Skiby i Big Cyca$70 Albo przypomnieć ciemne czasy komuny, z którą słowami i muzyką walczyli: Kazik z Kultem czy Tomek Lipiński z Tiltem$71 A przeboje Izabeli Trojanowskiej, SBB czy Róż Europy nie przywołują fantastycznych wspomnień$72 To jest właśnie moc naszej piosenki! Najlepszej, bo polskiej.Miłego słuchania!

Wydawałoby się, że muzyka punk w PRLu nie miała żadnych szans. Przecież punk to bunt, negacja obowiązujących wartości, walka z establishmentem społecznym i politycznym. A tymczasem w Polsce przełomu lat 70. i 80. obowiązywała cenzura, kultura była sterowana odgórnie, istniały wyłącznie państwowe firmy fonograficzne, brak było niezależnych rozgłośni radiowych...to wszystko właściwie uniemożliwiało punkowcom zaistnienie. Aż dziw, że takie teksty, jak: "...Dzieci z brudnej ulicy, niepotrzebne nikomu, dzieci z brudnej ulicy, dzieci bez swoich domów..." mogły się ukazać.

A jednak! Punkowcy byli i grali. Ich miejscem na ziemi był festiwal w Jarocinie, tam mieli swoją publiczność. Moskwa, Siekiera, Śmierć Kliniczna, Sex Bomba, Farben Lehre i wiele innych grup...Niektóre zespoły istniały krótko, na przykład Siekiera - tylko rok i dali tylko siedem koncertów. A Farben Lehre czy Kult z Kazikiem, który został punkiem pod wpływem Sex Pistols, grają do dzisiaj, chociaż już nieco inaczej...

Jak mówi Tomek Lipiński w tamtych szarych i smutnych czasach, kiedy Polska była zamknięta Żelazną Kurtyną, niektórzy umieli stworzyć sobie "bańki koloru i żyli wewnątrz tych baniek". Bańką Tomka była muzyka punk. Dla niej porzucił studia na Akademii Sztuk Pięknych i stworzył Tilt. Potem była założona z Robertem Brylewskim, latem 1981 roku, Brygada Kryzys.

Abstrahując już od buntowniczych treści piosenek, sama nazwa nie miała szansy na przetrwanie. Kryzys$73 Jaki Kryzys, przecież w socjalistycznej Polsce nie ma żadnego kryzysu - mówiły władze i proponowały skrócenie nazwy do Brygada K. Muzycy nie zgodzili się na to i zespół przestał istnieć.

Ta płyta jest bardzo ciekawym zapisem czasów , jak to się mówi ,,słusznie minionych". Dokumentem epoki, naprawdę warto jej posłuchać.

Maria Szabłowska

Tracklista:

1. Brygada Kryzys - Centrala
2. Kult - Piosenka młodych wioślarzy
3. Moskwa - Powietrza
4. Tzn Xenna - Dzieci z brudnej ulicy
5. Zielone żabki - Kultura
6. Prawda - Za moimi drzwiami
7. Sex bomba - Woda.woda.woda
8. Cela nr 3 - Kwiaty
9. Abaddon - Wet za wet
10. Śmierć kliniczna - Nasza edukacja (edukacja-kopulacja)
11. Sedes - Wszyscy pokutujemy
12. Siekiera - Ludzie wschodu
13. Tilt - O,jaki dziwny, dziwny, dziwny
14. Farben Lehre - Matura
15. The Analogs - Era techno