Oferty
(1)Pozostałe oferty od najtańszej
Opis i specyfikacja
Druga płyta "Cudze chwalicie, swego nie znacie" to już nie delikatne, kawiarniane, miłosne melodie dla romantyków, tylko pełnokrwiste rockowe granie dla niepokornych.
Dla tych, którzy nie nosili ortalionów, nie zachwycali się festiwalowymi przebojami, a szukali w muzyce, oprócz dźwięków rock'n'rolla odrobiny wolności. Chcieli swojej, pokoleniowej muzyki buntu i sami ją dla siebie tworzyli. Parę utworów może naprawdę zdziwić. Kto dziś pamięta zespół Wiatraki$159! A miała to być super grupa! Kto pamięta znakomity utwór "Sam sobie żeglarzem" grupy Test$160 O "Fruwam po ziemi" Piotra Pastora nie pytam, bo to wykonawca absolutnie zapomniany. A to nie wszystko. Jest jeszcze fantastyczny "Gajor Dziuni" Bemibek, "Kulawy Wojtek" Niebiesko Czarnych. Są Polanie, niekwestionowany super star epoki. Fantastyczny, ponadczasowy Klan, w którego kompozycji "Nie sądźcie rajskich jabłoni" doszukiwano się tej samej mocy co w "Paranoid" Black Sabbath. I moc jest do dzisiaj, nie wywietrzała. Tylko my nie doceniamy i ciągle myślimy, że "tam" potrafią lepiej. Jest też mało znana piosenka Karin Statek z 1968 roku. Nie ma obciachu, jest czego słuchać i przy czym tańczyć. Muzyka jest dużo głośniejsza od poprzedniej płyty.
Są tu decybele i psychodela. Jest jazz rock, funk, a nawet echa heavy. Jest nawet roken'd'roll, choć w tamtych czasach więcej było go na ulicach niż w dźwiękach płynących z radia, a o koncertach nie wspominając. To jest nasza muzyczna historia dorastania w kraju za żelazną kurtyną.
Dla tych, którzy nie nosili ortalionów, nie zachwycali się festiwalowymi przebojami, a szukali w muzyce, oprócz dźwięków rock'n'rolla odrobiny wolności. Chcieli swojej, pokoleniowej muzyki buntu i sami ją dla siebie tworzyli. Parę utworów może naprawdę zdziwić. Kto dziś pamięta zespół Wiatraki$159! A miała to być super grupa! Kto pamięta znakomity utwór "Sam sobie żeglarzem" grupy Test$160 O "Fruwam po ziemi" Piotra Pastora nie pytam, bo to wykonawca absolutnie zapomniany. A to nie wszystko. Jest jeszcze fantastyczny "Gajor Dziuni" Bemibek, "Kulawy Wojtek" Niebiesko Czarnych. Są Polanie, niekwestionowany super star epoki. Fantastyczny, ponadczasowy Klan, w którego kompozycji "Nie sądźcie rajskich jabłoni" doszukiwano się tej samej mocy co w "Paranoid" Black Sabbath. I moc jest do dzisiaj, nie wywietrzała. Tylko my nie doceniamy i ciągle myślimy, że "tam" potrafią lepiej. Jest też mało znana piosenka Karin Statek z 1968 roku. Nie ma obciachu, jest czego słuchać i przy czym tańczyć. Muzyka jest dużo głośniejsza od poprzedniej płyty.
Są tu decybele i psychodela. Jest jazz rock, funk, a nawet echa heavy. Jest nawet roken'd'roll, choć w tamtych czasach więcej było go na ulicach niż w dźwiękach płynących z radia, a o koncertach nie wspominając. To jest nasza muzyczna historia dorastania w kraju za żelazną kurtyną.
Produkty polecane dla Ciebie